No to w sumie bardzo miła wiadomość jak dużo Szwajcarów pomimo prikazu świecenia w dzień i tak ich nie zapala. Taki pierwszy krok ku zniesieniu nakazu Ale też jedno mnie zastanawia. Skoro u siebie jeżdżą bez świateł to dlaczego w takim razie nie idzie ich nieświecących spotkać w tych krajach gdzie nie ma przymusu(Niemcy Francja itp.)Bo tam to dzielnie POdświecają asfalt. To jest 60 Euro a nie 40?Bo 40 to tak wszędzie było podawane.

_________________
Włączone światła w dzień mają tyle samo wspólnego z bezpieczeństwem co ma wspólnego koń z koniakiem, rum z rumakiem albo król z królikiem.

Włączone światła w dzień to są tak mi potrzebne jak potrzebny jest słoniowi saksofon

Mi zdarzyło się jeszcze widzieć nieświecącego Szwajcara, ale to nie u nas, tylko w Niemczech - auto "stare" miał, bo jeszcze bez DRL...

_________________
F.I.A.T - FCAk Italian Automobile from Turin, drive MOPAR!

Daj Polakom rządzić, a sami się wykończą... O.v.B.

Im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham zwierzęta G.B.Shaw

No i zaczęło się i tam...po co mu te pozycje?

P.S.
Kurde blade, szwajcarska Dacia to chyba rzadkość...?

_________________
F.I.A.T - FCAk Italian Automobile from Turin, drive MOPAR!

Daj Polakom rządzić, a sami się wykończą... O.v.B.

Im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham zwierzęta G.B.Shaw

*

Spox No i to jeszcze w śniegowej scenerii. No ale to chyba są niemieckie tablice rejestracyjne.

_________________
Włączone światła w dzień mają tyle samo wspólnego z bezpieczeństwem co ma wspólnego koń z koniakiem, rum z rumakiem albo król z królikiem.

Włączone światła w dzień to są tak mi potrzebne jak potrzebny jest słoniowi saksofon

Niemieckie blachy, ale ujęcie ze Szwajcarii.

Jeździ trochę aut bez świateł, ale nie wiele i sporo na dziennych.

Czy tych bez świateł tyczy się np. starszych klasyków lub sprzętu np. rolniczego? Bo w tym kraju nie wszystkie pojazdy muszą wypalać światła nadaremnie... Wyjęte z obowiązku są pojazdy zabytkowe (do roku 1970), ekologiczne (np. tylko na prąd) oraz sprzęt rolniczy itp. motorowery...brak odblaskowej szmaty, czy nawet posiadania zapasowych żarówek na pokładzie, że o apteczce nie wspomnę! Ogólnie i tak marne pocieszenie, szczególnie z tymi klasykami, ale zawsze coś...ponadto znalazłem oficjalne info, że mijania/DRL za dnia obowiązkowe są tylko na drogach publicznych! Ciekawe, czy już po 1,5 roku światła zaczęły im w końcu "słabnąć"?

Btw. mandat za brak świateł to raptem 40 CHF, co jest groszową sprawą dla Szwajcara!

P.S.
Zakaz mycia auta w weekendy (so+nd), zakaz organizacji wyścigów/rajdów samochodowych (poza torami - a sa tam jakieś?), brak firm spedycyjnych międzynarodowych...trochę wątpliwy to raj?

_________________
F.I.A.T - FCAk Italian Automobile from Turin, drive MOPAR!

Daj Polakom rządzić, a sami się wykończą... O.v.B.

Im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham zwierzęta G.B.Shaw

Myślę że łatwiej i częściej jest u nich spotkać nieświecące auto anizeli u nas.
40 franków dla przecietnego Szwajcara to myślę że dla niego to jest tak jak dla nas by było około 10 złotych albo i jeszcze mniej
A jakby jeszcze pomyśleć że za równowartość "mandatu" za niemanie jedynych słusznych za dnia można pojeździć po wszystkich autostradach w całym kraju przez cały rok i to ile tylko chcesz

_________________
Włączone światła w dzień mają tyle samo wspólnego z bezpieczeństwem co ma wspólnego koń z koniakiem, rum z rumakiem albo król z królikiem.

Włączone światła w dzień to są tak mi potrzebne jak potrzebny jest słoniowi saksofon

Ha, na jednej szwajcarskiej stronie znalazłem, że uznają oni oficjalnie (ponieważ nie są w UE) DRL w stylu kanadyjskim tzn. napisane było mniej-więcej, że osłabione światła przednie też obowiązują... Nie wiem, czy wcześniej wspominałem w ogóle tutaj, ale w Szwajcarii również akceptowane jest oświetlenie amerykańskie pojazdu tj. symetryczne światła mijania, pomarańczowe pozycje i czerwone kierunki na tyle - nic nie trzeba na siłę przerabiać!

_________________
F.I.A.T - FCAk Italian Automobile from Turin, drive MOPAR!

Daj Polakom rządzić, a sami się wykończą... O.v.B.

Im bardziej poznaję ludzi tym bardziej kocham zwierzęta G.B.Shaw