Przeklejka z tematu "Volvo"
KJR napisał(a):
Jeżeli pytasz o to czy są legalne, to tak (że się nie zgodzę z przedmówcą...).
Nawet jeżeli Regulacja ECE nr 87 nie istniała gdy auto zostało wyprodukowane tj. przed 01.11.1990
http://www.unece.org/fileadmin/DAM/tran ... Rev.21.pdfstr. 128
to jego oświetlenie jest legalne, ponieważ prawo dotyczące wyposażenia pojazdów nie działa wstecz. W związku z tym takie lampy DRL nie potrzebują mieć nabite RL00(Ex)xxxx i pozostają legalne. Dodam nawet, że początkowo były produkowane również w kolorze żółtym. A ich istnienie i możliwość stosowania opisana w konwencji już w 1952r. pomimo braku określenia konkretnych parametrów i oznaczeń, co uczyniono regulacją 87 która weszła 01.11.1990
Działa to na takiej samej zasadzie jak to że motocykl z lat 70 nie potrzebuje kierunkowskazów, a sprzed 2006 automatycznego włącz. świateł mijania, albo motorower z lat 90 nie potrzebuje odblasków bocznych. Pojazd sprzed 2010r. może mieć żółte selektywne mijania, pozycje, drogowe... Tudzież stary pojazd, sprzed wprowadzenia regulacji dotyczącej świateł mijania, nie potrzebuje zmieniać lamp mijania na takie z homologacją. Wyobrażacie sobie, żeby w 70 letnim aucie ktoś przerabiał lampy? Toż to świętokradztwo!
Jeszcze starsze pojazdy miały lampy na karbid... Też ich nie trzeba zmieniać.
6182 napisał(a):
Powiem Ci KJR,że też mi to dzisiaj przyszło do głowy.Znam te wyjątki,ciekawszym z nich jest ten,że auta sprzed 1986 (chyba) mogą mieć kierownicę po prawej.Sądziłem jednak,że regulacja jest starsza (znamy przecież zdjęcie zestawu Helii z lat 70-tych z Wikipedii).No to się świetnie składa,gdybym dość stare auto kupił,to mógłbym wyrzeźbić DRL z czegokolwiek i niech mnie diagnosta z policmajstrem w odbłyśnik pocałują

Ale zajrzałem na szybko do konwencji i tam stoi,że tył też się musi świecić,albo coś źle czytam...trzeba będzie się mocniej wgłębić.
Wgłębiłem się przy okazji zakupu zakazanych lamp żółtych (mimo że, hehe, jeszcze nie mam na co je założyć) no i takie myśli mnie naszły:
Jeżeli szwedzki ustawodawca zgodnie z Konwencją wprowadził sobie możliwość wyposażania i używania żółtych DRL (czy w ogóle DRL) przed 1990, to ja kupując stare Volvo 240 od pierwszego właściciela Svena z Malmo mogę sobie założyć te lampki i utrzymywać że to Sven w 1985 po zakupie auta sobie je założył, bo mógł, więc do dziś są legalne.
Jeżeli jednak kupię 126p na czarnych tablicach od pierwszego właściciela, sąsiada Zbyszka to już raczej zakładając lampy, nie mogę się powoływać że Zbyszek to zrobił w 1987 kiedy mógł. Bo i wtedy nie mógł, bo w polskich przepisach nie było mowy o DRL a więc samochód zarejestrowany całe życie w PL nie mógł ich mieć aż do 2009.
Źle mówię?